I tak właśnie robi się cliffhanger.
Fani „Better Call Saul” oglądający szokujący finał połowy sezonu, „Plan and Execution”, byli przerażeni brutalnym, trzymającym w napięciu punktem kulminacyjnym w poniedziałkowym odcinku. Jednak w przeciwieństwie do innych zagorzałych fanów znanych z tweetowania lub celowego wykrzykiwania spoilerów, zwolennicy serialu prowadzonego przez Boba Odenkirka zostali po prostu pozbawieni mowy.
Po wyemitowaniu siódmego odcinka 6. sezonu, widzowie skorzystali z Twittera tylko po to, by wyrazić swoje niedowierzanie w związku z ujawnieniem bomby zagrażającej życiu lub śmierci, która z pewnością zmieni ścieżkę drugiej połowy finałowego sezonu.
„I mam iść do BED po tym?!?!?!?!?!?! Czuję, że potrzebuję terapii”, napisał jeden z zszokowanych fanów przerażającej sceny końcowej, podczas gdy inny ubolewał nad koniecznością czekania sześć tygodni na wznowienie prequela „Breaking Bad” w lipcu.
W pełni rozumiem dlaczego Bob Odenkirk miał atak serca kręcąc ten sezon. Christ #bettercallsaul
– angelica pickles (@arjacobs__) May 24, 2022
Niektórzy fani sugerowali nawet, że „Better Call Saul” ugruntował swoje miejsce w historii telewizji – obok „Breaking Bad”, oczywiście. (BTW: gwiazdy „BB” Bryan Cranston i Aaron Paul mają wystąpić w finałowych odcinkach 6. sezonu)
„No spoilers, ale ten moment w #BetterCallSaul tonight rywalizuje z czymkolwiek w Breaking Bad. Ten serial to naprawdę następny poziom” – napisali.
„Czuję, że właśnie byłem świadkiem jednego z najwspanialszych odcinków serialu w historii telewizji” – dodał inny. „Wyobraźcie sobie, że piszecie prequel do jednego z najpopularniejszych seriali wszech czasów – gdzie losy każdej z głównych postaci są powszechnie znane – i wciąż pozostawiacie widzów bez wyrazu” – wtrącił kolejny zadowolony fan.
Jeden zaskoczony widz zażartował, że teraz widzi, dlaczego 59-letni Odenkirk, który gra tytułową postać, doznał ataku serca w lipcu 2021 roku podczas kręcenia filmu.
„W pełni rozumiem, dlaczego Bob Odenkirk miał atak serca filmując ten sezon. Chrystus”, napisała.
Aktor obiecał przed poniedziałkowym odcinkiem, że szczęki również opadną.
„Tonight… I promise you FIREWORKS, the jaw-dropping kind… on #BetterCallSaul,” zatweetował.
Odenkirk nie był jedynym, który obiecał szok i respekt.
„Założę się, że będzie wiele osób krzyczących do telewizora”, Patrick Fabian, który gra wroga i nemezis Saula, Howarda Hamlina, powiedział Vanity Fair.
Jeśli pojawią się jakieś krzyki, to być może ze strony fanów czekających na rozwiązanie cliffhangera, gdy serial zostanie wznowiony 11 lipca na AMC w swoim ostatnim sezonie.
„Moje serce nie może poradzić sobie z tymi wszystkimi emocjami”, napisał jeden z fanów. „Co za fenomenalny odcinek i mistrzowski sposób na zakończenie pierwszej połowy sezonu. Nie mogę się doczekać lipca!”
Co do tego, co ma nadejść, showrunner Peter Gould powiedział Entertainment Weekly, że drugi but rzeczywiście spadnie.
„Wiele z tej historii to historia niezamierzonych konsekwencji” – śmiał się. „Konsekwencje dopiero się zaczynają, ujmijmy to w ten sposób.