piątek, 2 czerwca, 2023

Ostatnie posty

’Barry’ Star Henry Winkler on That Poor Judgment in Final Season Opener: „Gene Is an A**hole”

[Ta historia zawiera spoilery do pierwszych dwóch odcinków Barry sezon czwarty.]

Sprawiedliwość nie wystarczyła Gene’owi Cousineau.

W finale trzeciego sezonu Barry, postać Henry’ego Winklera i Jim Moss (Robert Wisdom) mieli Barry’ego Berkmana (Bill Hader) martwego do praw za próbę zabójstwa Mossa, a także jego wcześniejsze zabójstwo córki Mossa i dziewczyny Gene’a, Janice (Paula Newsome). Jednak w dwuodcinkowej premierze czwartego i ostatniego sezonu Barry’ego’Gene potencjalnie naraził sprawę na niebezpieczeństwo, wygłaszając jednoosobowe show dla dziennikarza Vanity Fair Lona Oneila (Patrick Fischler) o całej swojej historii z morderczym studentem aktorstwa, na co on i Moss wyraźnie się zgodzili.

Przed swoim jednoosobowym występem, Gene zdążył już zrobić newsa za swoje odważne wysiłki, które pomogły złapać Barry’ego, a następnie otrzymał powitanie bohatera od publiczności na żywo podczas nagrywania jego programu, MasterClass. Miał nawet okazję pochwalić się podczas rozmowy telefonicznej z uwięzionym Barrym. Dlaczego więc taka ilość osobistej satysfakcji i blasku fleszy nie wystarczyła Gene’owi Cousineau, by trzymać gębę na kłódkę? Cóż, dla Winklera jego zachowanie jest raczej łatwe do wyjaśnienia.

„Ponieważ Gene jest dupkiem. Gene nie może sobie pomóc. Tak bardzo jak Gene chce być wielką osobą, [uwaga] jest dla niego jak crack. Potrzebuje tego światła reflektorów jak niektórzy inni ludzie potrzebują heroiny,” Winkler mówi The Hollywood Reporter.

Z wielkim sentymentem Winkler patrzy również na swój ostatni dzień kręcenia Barry.

„Miałem zaszczyt – i uważałem to za honor – być autorem ostatniego ujęcia w ostatnim momencie Barry„, wspomina Winkler. „Byłem sam w pokoju, Bill zadzwonił na zawiniątko i wyszedłem na zewnątrz, żeby zobaczyć ekipę. Bill wtedy mnie uściskał i wyszeptał mi do ucha 'Dziękuję za bycie tak wspaniałym współpracownikiem.’ A moje serce wyskoczyło z ciała.”

Poniżej, podczas niedawnej spoilerowej rozmowy z THR, Winkler oferuje również metaforyczny tease tego, co ma nadejść dla Gene Cousineau.

Cóż, Gene chce przede wszystkim sprawiedliwości dla Janice (Paula Newsome), ale czy jego pragnienie odsunięcia Barry’ego odnosi się również do jego własnego złego zachowania w przeszłości? Czy nadal próbuje zadośćuczynić, tak jak próbował to zrobić z postacią Laury San Giacomo?

Nie, to był zupełnie inny zestaw ryb. Czuł się tak źle, jak to tylko możliwe, co nie było całą drogą do zła. Z Barrym, mężczyzna zabił kobietę, którą kochał. Po tym, wszystkie zakłady są wyłączone.

Czytaj również:  Giorgio's Nightclub powraca, otwarcie 13 maja w Hollywood's Grandmaster Recorders (na wyłączność)

Więc to czysto z miłości, a nie jego przeszłej reputacji.

Próbuje tak bardzo jak tylko może, ale to co zrozumiałem od [sezonu pierwszego] do końca serialu to to, że Gene wychodzi drzwiami, którymi wszedł. Próbował, ale wciąż jest [Gene].

Barry dzwoni do niego po odbiór z więzienia, a Gene spikes the football, mówiąc „Hey Barry, I gotcha” Więc, dlaczego ten moment nie wystarczył? Dlaczego musiał uciekać do prasy?

Ponieważ Gene jest dupkiem. Gene nie może sobie pomóc. Tak bardzo jak Gene chce być kimś wielkim, [uwaga] jest dla niego jak crack. Potrzebuje tego światła reflektorów jak niektórzy inni ludzie potrzebują heroiny.

Do jednoosobowego show, które wykonuje dla Vanity Fair dziennikarza (Patrick Fischler), czy nakręciłeś dłuższą wersję, czy to zawsze były tylko te fragmenty, które widzieliśmy?

Jest dużo dłuższa wersja, ale całkowicie rozumiem. Oczywiście, to czego chcę, to żeby serial był Barrym i Gene, ale tak nie jest. I są historie innych postaci, które muszą obsłużyć, więc zostałem wycięty.

Czy Bill Hader dostał kopa z twojego wrażenia Barry’ego podczas Gene’s one-man show?

Myślę, że tak. Rozśmieszyłem go. Rozśmieszyłem też ludzi z postprodukcji. Kiedy wszedłem, żeby zrobić trochę ADR, żeby poprawić brzmienie mojego głosu w jednej scenie, powiedzieli mi, że uważają to za histerię.

Henry Winkler in Barry

Henry Winkler wykonujący Gene’s one-man show.Merrick Morton/HBO

„Kiedy świat jest przeciwko tobie, twoje plecy są pod ścianą, jest tylko jedna rzecz, którą możesz zrobić… uczyć.”

I dbaj o Gene’a!

Tak, i dbaj o Gene’a. Przede wszystkim muszę Cię pochwalić za to czytanie wierszy, ale co zrobiłeś z radą Gene’a dla Sally (Sarah Goldberg)?

Cóż, jest takie stare wyrażenie: „Kiedy nie możesz zrobić, naucz” Ale to chyba nie jest do końca prawda. Miałem kilku nauczycieli, którzy potrafili robić jedno i drugie. Bobby Lewis w Yale był członkiem Group Theatre i był po prostu wspaniałym człowiekiem. Ale dla Sally, stała się naprawdę dobrą aktorką. Jest więc w tej kwestii poczucie humoru, ale Gene mówił jej też, że będzie dobra w nauczaniu. I kiedy zobaczyłam [jej scenę nauczania], podobało mi się, że naśladowała Gene’a.

Więc, czy dzień, w którym zakończyliście serię był tak emocjonalny, jak się spodziewaliście?

Miałem zaszczyt – i uważałem to za zaszczyt – być ostatnim ujęciem ostatniego momentu Barry’ego. Byłem w pokoju sam, Bill zadzwonił na zawinięcie i wyszedłem na zewnątrz, żeby zobaczyć ekipę. Bill wtedy mnie uściskał i wyszeptał mi do ucha „Dziękuję za bycie tak wspaniałym współpracownikiem” A moje serce wyskoczyło z ciała.

Czytaj również:  Kristen Stewart przewodniczącą jury Festiwalu Filmowego w Berlinie

To piękne. Co ta rola znaczy dla ciebie w wielkim planie rzeczy?

Moimi idolami są Jack Nicholson i Anthony Hopkins. Nigdy nie ma fałszywego uderzenia. Wcześniej w mojej karierze było wiele fałszywych uderzeń. Kiedy ci dwaj faceci dostawali rolę, nie można było wsunąć kartki papieru między ich duszę a rolę. Więc moim marzeniem, od czasu Fonza, było dotarcie do tego miejsca, a dzięki Gene’owi jestem bliżej. Nie jestem tam, ale jestem bliżej.

Od lat zauważyłem, że Gene wymawia swoje nazwisko Cousi-NOW, podczas gdy inne postacie mówią Cousi-NO. Czy było to zamierzone?

Nie mam pojęcia. Jestem dyslektykiem. Mam szczęście, że w ogóle wyłapałam jego nazwisko, więc nie wiem. Wiem, że Cousineau to nazwisko położnicy Billa, tej która rodziła jego córki. Myślę, że to kobieta, dr Cousineau. Ale ja myślę, że to Cousi-NOW, a ci inni ludzie się mylą.

(Kiedy schodziłeś z planu finału sezonu trzeciego, czy wiedziałeś wtedy, że sezon czwarty będzie ostatnim hurraoptymistycznym?

Nie, mieliśmy kontrakt na 12 odcinków rocznie, ale zrobimy tylko osiem, ponieważ [współtwórca] Alec [Berg] i Bill nie chcieli przedłużać żadnej historii poza jej elastyczność. Nie chcieli jej rozciągać i wymyślać rzeczy tylko po to, by dodać czas. Mieliśmy też kontrakt na pięć lat, więc myślałem o pięciu. A potem HBO ogłosiło, że sezon czwarty będzie ostatnim rokiem. Więc dorosły we mnie, producent we mnie, zrozumiał. „Studio chce czterech, więc gdzie do cholery teraz pójdzie Barry? Coś musi się stać.” Ale aktor-dziecko we mnie jest bardzo smutny, że nie będę już więcej na tej scenie dźwiękowej z tą ekipą, czyli wszystkimi. Naprawdę się dogadujemy. Za kilka tygodni zobaczę D’Arcy Carden na Broadwayu i nie mogę się doczekać. Wysłała mi wczoraj mały filmik, a ja ciągle pytam ją, jak idzie.

Czy kręciliście cały czwarty sezon, żeby Bill mógł reżyserować każdy odcinek?

Powiedz mi, co to znaczy.

To jest w zasadzie kiedy kręcisz więcej niż jeden odcinek w tym samym czasie ze względu na lokalizacje lub aktorów.

Czytaj również:  Rhea Seehorn opowiada o "Linoleum" i spotkaniu z szefem "Better Call Saul" Vince'em Gilliganem

Nie sądzę, że w ogóle to zrobiliśmy. Myślę, że kręcili je w taki sposób, że mogli to zaplanować. Ale Bill wyreżyserował wszystkie osiem odcinków. Jest współtwórcą, współscenarzystą, reżyserem i aktorem. Był niespokojny. Jestem pewien, że był pełen niepokoju z powodu tych wszystkich zadań, ale ani razu nie było widać, że coś w nim drgnęło. Ani razu nie przeniósł tego na aktorów czy ekipę.

(Nie musiałeś dawać mu żadnych pogadanek?

Nie, po prostu powiedziałabym mu, że go kocham.

Henry Winkler and Robert Wisdom in Barry

Henry Winkler i Robert Wisdom w Barry.Merrick Morton/HBO

(Czy kiedykolwiek miałaś taką scenę jak ta w finale 3 sezonu, gdzie Robert Wisdom był tak blisko i osobiście?

Kilka lat temu, nie wiem czy dałbym radę zrobić tę scenę bez Roberta Wisdoma.

Jak to możliwe?

Przede wszystkim przenosi cię w inne miejsce. Ta moc, którą czujesz, to nie żart. Był całkowicie obecny w chwili, do tego stopnia, że czułem jak moje krzesło samo się odsuwa z powodu tego, co od niego wychodziło. Zrobiliśmy próbę i przysięgam, że myślałem, że to całkowicie wypełniony garaż [w tamtym czasie]. Poszliśmy więc zrobić sobie włosy i makijaż, przebrać się do garderoby, a kiedy wróciliśmy, garaż był pusty, poza tymi dwoma krzesłami. Była tam maszyna i ani jednego członka ekipy [w zasięgu wzroku]. Wszyscy byli na zewnątrz po drugiej stronie ściany. Byliśmy sami. I mówię ci, jak [Robert] przesuwał swoje krzesło coraz bliżej mnie, aż w końcu krzyknął do mnie, nos w nos, wowie. Zrobiliśmy to pięć razy.

Czy znasz jakieś typy Gene’a Cousineau na przestrzeni lat?

Wiele. [Gene] opiera się na 14 nauczycielach, których miałem, i na mojej wyobraźni. Był bardzo znany nauczyciel tutaj w Hollywood, a żona Aleca [Berga] brała od niego lekcje i prowadziła notatki. I te notatki były początkiem ich pisania dla Cousineau. Więc jest on mieszanką kilku różnych osób. I mojej wyobraźni, oczywiście.

Co możesz skośnie przekomarzać się o nadchodzącej drodze dla Gene’a?

Oto moja metafora: Gen jest jak ten żuk, który omija powierzchnię stawu i nigdy się nie moczy. Jest w studni, dostaje skrzydła, leci na górę i ląduje na skale studni. Teraz wygrzewa się na słońcu, ale skrzydło mu się złamało i wpadł z powrotem do studni. I nie wiem, czy się utopił, czy nie.

Wywiad zredagowany w celu zwiększenia długości i przejrzystości.

Finałowy sezon Barry’ego jest teraz emitowany co tydzień na HBO, w niedziele o 22:00

Latest Posts

Nie przegap